wtorek, 3 września 2013

SCHAB Z MARCHEWKĄ I GROSZKIEM

Dziś u mnie schab, ale żeby nie było nudno to trochę w innej odsłonie, niż zwykłe kotlety schabowe. Całkiem fajna propozycja na wykorzystanie schabu.



Składniki
-        Schab ( u mnie 4 kotlety)
-        2 - 3 marchewki
-        ½ puszki groszku
-        1 cebula
-        1 czerwona papryka
-        Olej
-        ½ łyżeczki białego pieprzu
-        1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku       
-        Szczypta chili
-        Świeży tymianek
Pokrojony na kotlety schab myję, osuszam i moczę przez około 1 godzinę w marynacie ( olej, słodka papryka, chili, biały pieprz).
W rondlu na oleju podsmażam cebulę, drobno pokrojoną czerwioną paprykę, obraną i pokrojoną w kostkę marchewkę. Na osobnej patelni podsmażam z obu stron kotlety schabowe wyciągnięte z marynaty. Następnie podsmażone kotlety dodaję do warzyw i duszę około 30 min, (podlewam trochę wodą) potem dodaję zielony groszek, solę do smaku i duszę do miękkości mięsa
(jeszcze około 15 minut). Pod koniec dodaję trochę świeżego tymianku ( pokrojone dwie – trzy gałązki). Gdyby sos wyszedł Wam dość wodnisty można zagęścić mąką.



ROZWIĄZNIE KONKURSU

Jak zwykle do losowania zatrudniłam moją córkę, myślę, że to jak najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie. Spośród 13 - tu zgłoszeń -  dwie osoby musiałam odrzucić, gdyż nie podały potraw,  z którymi piją wino.
Reszta wzięła udział w losowaniu. Chciałabym nagrodzić Was wszystkie, ale nie dam rady, dlatego córka wylosowała trzy dziewczyny:


Ruda z czerwonym plecakiem
Bożena w
Dzikowiec


Gratuluję im szczególnie a reszcie bardzo dziękuję za udział w konkursie i zapraszam na następne. Dziewczyny, które wygrały bardzo proszę o adresy do wysyłki. Prześlijcie je na adres

madzia2004@op.pl

poniedziałek, 2 września 2013

POWIDŁA ŚLIWKOWE

Moje ulubione, cudowne powidła śliwkowe, za dżemami nie przepadam, natomiast powidła śliwkowe to dla mnie  - niebo w gębie.



Składniki
-        Śliwki
-        Ew. cukier
Śliwki myjemy, przecinamy na pół i wyciągamy pestki. Wkładamy je do garnka (najlepiej z podwójnym dnem) i smażymy na małym ogniu przez jakieś 3 godziny. Co jakiś czas należy mieszać, aby się nie przypaliły. Potem przez następne 2 dni czynność powtarzamy. Ostatniego dnia  - gorące wkładamy do słoików.
Robiłam również wersję z cukrem i wtedy na 3 kilo śliwek dodałam 0, 5 cukru.
Gotowe powidła można pasteryzować przez jakieś 10 – 15 minut.