Kolejne
ciasto, które upiekłam na święta to mój ulubiony sernik, czyli złota rosa.
Ciasto:
-
2
szklanki mąki
-
1/2
szklanki cukru
-
25 dag
margaryny
-
3
żółtka
-
2 łyżeczki
proszku do pieczenia
-
Cukier
waniliowy
Składniki dokładnie zagnieść
ciasto aż będzie gładkie. Blaszkę posmarować tłuszczem, wysypać bułką tartą, wyłożyć
ciastem. Ciasto podpiec w piekarniku przez około 10 minut.
Masa:
-
1 kg sera białego
-
4
jajka
-
2
szklanki mleka
-
1
szklana cukru
-
1/2
szklanki oleju
-
Budyń
śmietankowy
-
Cukier
waniliowy
-
Sok z
połowy cytryny
Jeśli ser jest w kostkach to należy
go trzykrotnie zmielić, jeśli to ten z wiaderka to od razu dodać cukier, cukier
waniliowy, jaja i wszystko zmiksować na gładką masę. Dodać budyń, sok z cytryny
i olej. Na samym końcu dodać mleko, wymieszać i wylać na podpieczone ciasto. Piec
około 80 minut w temperaturze 180 stopni.
Beza:
-
3 białka
-
½ szklanki
cukru
Na 15 – 20 minut przed zakończeniem pieczenia wyciągnąć sernik
i wyłożyć na ciasto pianę i ponownie wstawić do piekarnika.
Wygląda przepysznie ;D
OdpowiedzUsuńteż go uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńBeznadziejny przepis, spód przecieka tą rozgrzaną margaryną, tłuszcz kapie i pali się. Wszystko do kosza
OdpowiedzUsuńSernik wyszedł fantastyczny mimo że jego pieczenie było męką ze względu na palącą się topioną margarynę opisaną w poście powyżej. Następnym razem użyję blachy nieotwieranej. Pospieszyłam się z ta opinią, przepraszam i zwracam honor.
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuń