Wczoraj w pobliskim zieleniaku
udało mi się kupić świeży szpinak, u nas w mieście niestety to rzadkość,
dlatego wykorzystałam okazję i zrobiłam szybki i dobry obiad.
Składniki
-
Pęczek
świeżego szpinaku
-
3 – 4
ząbki czosnku
-
Masło
-
Sól
-
Pieprz
-
Ok. 10
dag sera rokpol
-
Kilka
gałązek bazylii
Na maśle podsmażyłam drobno
posiekane ząbki czosnku i drobno pokrojoną bazylię, dodałam umyty i
poszatkowany szpinak, odrobinę posoliłam i popierzyłam, na koniec dodałam
skruszony ser rokpol. Podduszać do momentu, aż ser się rozpuści. Na koniec ewentualnie doprawić jeszcze do smaku. W między
czasie ugotować dowolny makaron.
U mnie dziś dwie wersje jedna z makaronem razowym, druga to zwykłe świderki.
U mnie dziś dwie wersje jedna z makaronem razowym, druga to zwykłe świderki.
Ojej, wygląda przepysznie! Dawno nie robiłam nic ze szpinakiem, muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńPyszna klasyka! mniam,mniam....
OdpowiedzUsuńMakarony uwielbiam ale za szpinakiem nie przepadam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaron ze szpinakiem, chociaż nigdy nie jadłam ze świeżym, zawsze korzystałam z mrożonego :))
OdpowiedzUsuńMakaron ze szpinakiem daje radę!
OdpowiedzUsuń